Arnika
fot. IR
Mam słabość do dobrej włoskiej kawy i pischingerów. Za to nie lubię gimnastyki. No i co tu owijać w bawełnę – jestem gruba.
Ludzie wyobrażają sobie pustelników z długimi brodami, milczących, smutnych. Jako ludzi z przeszłością. Brody nie mam, lubię gadać, łatwo mnie rozśmieszyć, ale przeszłość mam. Jak każdy zresztą.
*
Życie wspólne bywa trudne, przełożeni miewają dziwne pomysły, czasem brak pieniędzy na rzeczy naprawdę niezbędne. Owszem, zauważałam to i bolało mnie, ale doświadczałam też wspaniałej opieki Boga. Przekonałam się sto razy, że jak ci przełożona nie da, to ci Pan Bóg da.
Komentarze
Prześlij komentarz